heeejoł
pisze sobie notatkę o antycznym teartrze, dłuuuga jest
do szkoły dziś nie poszłam, bo katar
ominęło mnie tyle sprawdzianów, że jeje
w piątek pisze poprzedni spr. z biologi, a jutro angielski
dziś w reserved oglądam jakiś płaszczyk i nagle podchodzi do mnie babka i pyta się
- czy są inne numery tych bluzek co na wieszakach ?
- yyyy, (ok. 3 min później) no nie wiem
- a to pani tu nie pracuje ?
- hahahahahahhaha, nie
co to miało być to ja nie wiem xd
mogło zmylić ją to, że miałam bluzkę na krótki rękawek i nie miałam żadnej torby, ale bez przesady ! xd