Zauważyłem, że nie potrafię wymyśleć żadnej nazwy na tytuł. No ni umiem :<
Niestety (lub stety), moja zacna osoba odwiedziła dziś kino oraz zaszczyciła obecnością na filmie "Jesteś Bogiem". Zdecydowanie za długi film, niby "na faktach" a większość to jakaś pierdolona dramaturgia. Trudno, teraz mogę być tró fanem PFK.
Napierdalam uczyć się matmy, bo jestem taki pro elo i ogólnie profil matematyczny, więc wszystko umiem :) :)
PS: Nic nie umiem.