Mało widać, bo tak ma być, bo teraz tak jest. Chora... :/
Szpitalne przeżycia :p a na koniec jeszcze żyła pękła :/ się mam....
nigdy więcej żadnych szpitali :/ bleee...
Chociaż mnie nie wyleczyli to dzięki temu wiele zrozumiałam...
przede wszystkim wyszło na jaw na kim można polegać a na kim nie...
Bo prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie... święte słowa, święta prawda.
Dziękuję :*
No i oczywiście medal za wytrwałość (jak to moja mama stwierdziła) dla Ciebie kochanie :*
witamina M mnie postawiła na nogi :* <3
Dziękuję, że jesteś przy mnie nawet w tych najgorszych chwilach :*
Kocham Cię :*
szpital.testy.testy.testy.szpital :/
Rafał