Boziu, jak bardzo denerwuje mnie ta grzywka, chodzę tak przez pół życia, a nagle zaczęła doprowadzać mnie do szału, to takie kobiece. Zbuntuję się i znowu zetnę połowę tego co mam na głowie ;x
Mój menszczyzna miał wczoraj urodziny i oboje stwierdziliśmy, że teraz to już na pewno jest dla mnie za stary. Z okazji jego urodzin zrobił mi obiad, "karm mnie, a później odchudzaj!", a jutro idziemy podobno na zielone piwo. Swoją drogą, tak bardzo chce mi się tej cudownej pizzy z frytkami. Ostatnio ciągle jestem głodna, jestem złą anorektyczką ;c
Niech zrobi się już wiosna, pomijam fakt, że zimno, ale jeszcze trochę i powieszę sobie na tylniej szybie karteczkę "kierowco, nie pojadę szybciej, bo jest ślisko, jeżeli chcesz mnie wyprzedzić, to jesteś debilem". O wiele szybciej i sprawniej jeździ się, kiedy dwa samochody bez problemu mijają się na drodze, a ja nie muszę zastanawiać się przy każdym skrzyżowaniu, czy tym razem uda mi się wyhamować -.-
Tydzień próbnych matur, jak bardzo sram na to, kurde ;c nie pójdę na studia do Krakowa, uczniem też jestem złym. Książka od biologii się do mnie uśmiecha, ale chyba to złośliwy uśmiech ;c