Jak wszyscy to wszyscy! :D
trochę za dużo mleka,niesłodzona kawa,ale zrobiłam?ZROBIŁAM! <3
Szczerze? Więcej robienia i burdelu,niż picia.xd
***
Było pełno planów na dzisiejszy dzień.Ostatecznie-nic nie wyszło,siedziałam w domu i nadrabiałam 'Gossip girl',o!
I luz.Przynajmniej jestem kilka odc.do przodu.Później faza na 'zrobię latte' i wyszło to,co widzicie,czyli w miarę wyszło.xd Następnym razem bd lepiej.
W poniedziałek do zg z Aduśką.Kurde śmiesznie bd.xd Moja cudowna mamusia kupiła nam super fajną mega pro elo jeżu mapę. Zaznaczyłam szkoły i trasy.xd Jak zdążymy to focus może. :3
Nie lubię Ady,gdy jest w takim humorze.Wtedy kurde mam ochotę wyjść w zupełnym nieogarze w jakichś szmatach na sobie,byle tylko pobiec i ją przytulić,nawet jeśli po chwili mnie odepchnie,co zawsze robi,gdy ktoś ją przytula.Wiem,jak to jest mieć takiego cholernego doła.Ostatnim razem to nawet coś tam w pizzy mnie denerwowało i właśnie przez to nawet się popłakałam.Nie lubię takiego czegoś.Nie lubię moich comiesięcznych depresji bez powodu.Nie lubię moich codziennych bólów brzucha bez powodu. Damn it.
Powtórzę się chyba piąty raz,ale JA CHCĘ JUŻ DO KOSARZYNA.
Niedługo koniec roku.Postanowienie na koniec I semestru spełniłam,teraz tylko utrzymać to na koniec roku.Muszę się dostać do Lotnika.Po prostu no..No MUSZĘ. Jeśli mnie nie przyjmą,to nawet jeśli póje do ZSLiT albo LO to i tak te wszystkie moje wielkie marzenia prysną i za przeproszeniem oczywiście pójdą się je*ać... Po prostu w moje plany na przyszłość wpisałam naukę w Lotniku i jeśli to nie wyjdzie-runie wszystko. Wiem,że ogólniak to ogólniak i w naszym też mam szansę itp.ale nie oszukujmy się.Wszyscy wiedzą,że ukończenie liceum w Zielonej,w mieście większym niż nasz malutki Gubin daje większe perspektywy na przyszłość. I większe szansę na osiągnięcie tego,co sobię wymarzyłam. Wiem,że to,co zaplanowałam to nie lada wyzwanie,ale wiem też,że mimo mojego dzisiejszego lenistwa-zrobię wszystko dla marzeń.Wystarczy,że dostanę szansę i dostanę kopa w postaci przyjęcia mnie do zg. WIEM TO. POTRAFIĘ. Za dużo osób we mnie wierzy,żebym miała się teraz poddać. Dam radę. Marzę o tym od zawsze,więc byłabym totalną idiotką i debilem,gdybym miaała teraz ot tak to wszystko zaprzepaścić.
Wprost kocham przynudzać tym ludzi. :3
Lubię grać Taylor Swift.Piosenki idealne na gitarę.Miałam dzisiaj fazę,żeby z dziewczynami wyjść gdzieś i pograć,ale ostatecznie nie wyszło,bo tylko ja jestem taki człowiek forever alone i nie mam planów.xd Zresztą tak myślałam,zę będą zajęte ^^"
Prawdopodobnie od poniedziałku zaczną się próby do poloneza.Będzie fajowo hihih.
Jedna z dłuższych notek,ale luz.