Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym,to dlaczego moje serce
, kiedy przechodzisz obok? Skoro nie
jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed
oczami? Jeśli Bóg niezesłał Cię po to, abyś był przy mnie,
to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie
taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie
jak bardzo Ci mnie brakuje?