"Czekasz na pociąg. Pociąg, który Cie zabierze daleko stąć. Masz nadzieje, że wiesz dokąd jedzie, ale nie masz pewności. Ale to nie ważne. Wiesz dlaczego nie ważne jest to dokąd jedzie ten pociąg? BO BEDZIEMY RAZEM! "
Yo!
Zdjęcie: Pierwsze spotkanie z rurkami xd jajka do teraz bolą :/
Hm.. Godzina 00:47, a u mnie z głośnikach dość (tak myślę) znany beat:
http://www.shadowville.com/448/genres/underground-beats/without-you
Czemu taki temat? Nie wiem. Taki humor ;)
Powinienem zajebać jakąś iście filozoficzną refleksją.
Ale po co?
Po co to wszystko.
Mogło być zawsze gorzej, nieprawdaż?
Jakiś czas temu pomyślałem:
Czemu wszystko jest zależne od czasu?
Czemu wszystko się na nim opiera?
Zaufanie buduje się przy dużej ilości czasu.
Można ją budować latami, a stracić w sekundę.
wszystko opiera się na czasie. Ale kto nam go zwróci jeśli źle go zainwestujemy?
Do kogo się zwrócić jeśli nam go zabraknie?
Co jeśli nie zdążymy na czas?
CZAS- wielkość nie określalna, a tak istotna.
Ja swój czas chce oddać Tobie maluszku.
Jeśli mi braknie czasu dla siebie, to nie jest ważne.
Nie będę szukał kogoś kto mi go odda.
Nie będę chciał zwrotu.
Żadnej rekompensaty za niego.
Oboje "tracimy" czas na czekanie do kolejnego spotkania
Ale dlaczego to nie jest ważne?
Bo ta każda stracona sekunda.
Każdna minuta, godzina czy dzień!
Zbliża nas to wspólnego życia.
Proszę skarbie, "strać" jeszcze trochę swojego czasu na mnie x3
(ewentualnie wieczność xd)
Oddam Ci swój w zamian :)
Godzina 01:01.
Czy czas, który poświęciłem na pisanie tego wszystkiego jest źle zainwestowany?
Jak odróżnić czy to było dobre czy złe jego wykorzystanie?
Jak?
Jedno jest pewne:
Nikt mi go nie zwróci. Nie odda. Nie zamieni się.
Ale mimo tego wszystkiego chce ten czas wydać
21.03.14r.
To ten czas, który chce spędzić Tylko z Tobą i tylko dla Ciebie.
Tak notka może nie mieć sensu. Jestem tego świadomy.
Lecz nie chciałem stracić czasu na myślenie.
Dlaczego Czas jest taki cenny?
Tyle pytań.. Tak mało odpowiedzi...
Ktoś je zna? Czas pokaże..
Czas...