No cóż dni lec± a ja albo w pracy albo ¶migam na koncerty. Zdjęcie z Wejherowa z naszym kochanym Budyniem po czaderskim koncercie. Fajnie po wspominać, gdy siedzę sobie w pokoju i zerkam na współlokatora jak smacznie ¶pi hehe a ja bez senna. Ale cóż tak czasem bywa. W Niedzielę na kolejny koncert nie mogę się doczekać by zobaczyć moich koffanych wariatów i cały zespół:). I w tym miesi±cu czeka mnie wyjazd do Wawy na kolejny tatuaż który bedzie mi robił nasz koffany basista Kowal:) już nie mogę się doczekać.