Udało się! Anglicy zostali odparci z Głuchołaz! Tym razem wszystko sżło po myśli Kapitana: błyskawiczny abordaż, głośne darcie mordy które przeraziło anglików i hektolitry grogu. Niestety częśc anglików zdołała ucieć do Krakowa, a jak wiadomo rzaden anglik nie ebdzie sie panoszył po Petrovi! Tak wiec dzielna załoga Darisuza Pirata musiała podjąć pościg...