Zdjęcie robione jeszcze przez mojego kotka :) który dzisiaj jak zwykle wbił niespodziewanie na placka z kawą
i jeszcze mi poodkurzał, zmienił pościel, bo nie znoszę tego robić :D
Dwa poprzednie wieczory też bardzo miłe :* Kanapeczki z miodem koło 12 w nocy robionie przez
mojego skarba bardzo zdrowe i pyszne :D
Uwielbiam święta i to jak wtedy mamy dużo czasu tylko dla siebie :))
Dzisiaj nocna adoracja :D kiedyś modliło się o skuter, teraz będzie modlitwa o maturkę :D Jak ten czas leci ..
Niedziela i poniedziałek mniej więcej zaplanowane. Jeszcze muszę w pon wieczorem wyciągnąć Daniela na
pierwszą w tym sezonie zabawę na Wólce :D Aż mam ochotę na to piwo z sokiem! :D Oby tylko nie padało...
Wesołych Świąt !
Jak dobrze, że jesteś. I, że oboje tak o siebie dbamy,
żeby nikt z nas nie czuł się samotny, czy to w niedziele lub
jaki kolwiek inny dzień. Już wiesz, że jedno Twoje hasło
"może przyjedziesz?" wystarczy, żebym wsiadła w samochód i przyjechała
jak najprędzej :D I najlepsze, że mogę liczyć na to samo ;*