2010.06.04 - moja osiemnastka
photoblogi już wyszły z mody, a ja właśnie zaczynam pisać swojego.
na pewno będzie odbiegał od innych, dlatego że każdy jest inną jednostką i nie jesteśmy tacy sami.
kolejny dzień spędzony samotnie w poznaniu, choć do 18.00 spędzony ok.
najpierw msza św. w kościele św. Jana Kantego w poznaniu - moja "nowa" parafia.
później meczyk Warty z Sandecją Nowy Sącz, niestety przegrany 1:2.
potem to już tylko spacer z Mikusią i dom.
Tęsknie za Kasią <3 i ogólnie za Rawiczem.
zaraz kolacja, kąpanie i spać, bo jutro do pracy na 14:00.
Tasia :*