Lepiej sprawdź jak cię niszczę
Przeciw plagiatom stylu gladiator
Wpierdalam tylu słabych MC jak tacos
Ten rap to miejski raport, zakończ
Dziś ilu gości chce przede mną grać support
Grzeje ten teren jak termos, wstrząśnij chałapą ofermo
Robię inferno pajacu, to dla mnie inhalator
Zrobię im terror jak koszmar w minione lato
Mam czelność, yo, jak Man z Materną
Ja i flow to rymów maraton, sprawdź grzecznie
Za wcześnie, żeby moje style kraść, zjesz mnie?
Adios, patrz kto okrzyknął się królem
Dzisiaj to trio nie duet, MC znów wyjął amulet
Mikrofon błyszczy, z Tadzioerem i Srebnym niszczymy pizdy
To orzeźwia jak Cooler, ta rzeźnia zostawia blizny