zycie

Raz było fajnie,raz zjebanie,raz nudno,kolejny raz nie do opisania...
A jak jest teraz?Teraz nie jest wcale.
Nie pamiętać? nie łatwe, a wybaczać? tym bardziej..
Czasem prościej zapominać by móc wziąć ten drugi oddech
Bo czas mija, błędy uczą i odwrotnie
Jutro nie rozkminiam wczoraj,czasu przecież już nie cofnę.
Teraz zostały tylko te zjebane opisy na gg które kierujesz pod moim adresem,
pomimo,że mówisz że to nieprawda to coś w tym jest i nie daje mi spokoju.
Nie pytaj na co,trzeba czasu by zrozumieć
Po prostu lżej mi jakoś kiedy o tym wszystkim mówię.
Myślisz,że nie wolałabym żebyś mi nawrzucał?
Mówisz,że nie wiąże z Tobą żadnej przyszłości..jeszcze wczoraj wiązałąm,
ale po niektórych słowach mi sie odechciewa wszystkiego.
Pomimo,że byłeś najlepszym z najlepszych..wymarzonym to się coś zjebało.
A teraz czuje zajebiste pretensje z twojej strony co mnie przytłacza.
Nie tak to wszystko miało wyglądać.
Może jestem młoda i głupia,i zapewne zrozumiem,że żle zrobiłam po fakcie,
ale człowiek uczy się na błędach.Zajebiste w tym wszystkim jest tylko to,
że mówisz że jakoś będzie,i starasz się być wesoły.
To,że sie nie wyszalałam...Pamiętasz? od zawsze ci to mówiłam..FINAŁ!


NOTKA NAPISANA NA Biało ;p