Chciałbym zatrzymać czas, kiedy patrzę na nią.
zatrzymać świat, który chce nam chwile kraść.
zawsze tanio sprzedać coś.
patrzę na nią teraz bo mam szczęście,
mam coś, czego teraz chcą
chciałbym naciskać play i stop jak w boom-boxach,
jak coś się dobrze klei to chcę tu zostać,
wiem! wierzę wciąż, więc jestem ryzykantem,
ale wiem, że ten świat nie jest kiddylandem.
Ej, nie ufam tym co mówią: czas to pieniądz,
najpierw coś cenią, później twarz swą zmienią.
znam ich, tracą chwile, myślą że są twardzi.
czas przeminie, znów wrócimy na tarczy.
znów, myślimy jak tamci, znów czas przeminął.
dziś jestem starszy, mam coś w garści, ty
znasz epilog. boże, chciałem zatrzymać czas
tyle razy w życiu. nie wiesz czemu chcę teraz ? bez kitu!
CHECHŁO nareszczie, bawimy sie .