stare z wujkiem z Polski <3
Rozmawialiśmy z Brandon'em z naszą rodziną z Polski. Nie mamy na to ostatnio czasu, a teraz kiedy są święta przynajmniej możemy tak spędzić ze sobą trochę czasu. Miło było znowu zobaczyć babcię i dziadkę. Nawet jeśli mogłam to zrobić tylko przez kamerkę, zawsze coś. No i porozmawiałam z Emily, która gratulowała mi i David'owi, że wszystko się tak potoczyło. Babcia również zrobiła to samo i zaprosiła nas znowu do Polski, bo powiedziała, że chciałaby nam osobiście pogratulować zaręczyn i znowu spędzić z nami trochę czasu. Na razie musiałam odmówić zaproszenie, bo zdradziłam, że mamy dużo pracy z przeprowadzką i zaczęły się kolejne gratulacje. Szkoda, że moi rodzice nie zareagowali tak samo entuzjastycznie jak moja rodzina, ech :c
Wpadła do nas Tina i zamierzamy zrobić jakieś ciasto według przepisu podanego przez babcię, a Brandon poszedł po zakupy, ale dość długo nie wraca. David natomiast musiał lecieć do Londynu z Tom'em, bo czeka go kilka koncertów :c
od autorki:
muszę zmienić rozdział, bo wyjdzie za długi. ale najpierw przysznic i
kawa :)
DAVID - BIEBEER
JULIE - JUSTBEAUTIFULDREAM