Czy ten uśmiech można nazwać prawdziwym? Czy te łzy, które jeszcze niedawno widniały na moim policzku mogą zostać jedynie wspomnieniem? Tak. Jest lepiej. Podniosłam się, nie było łatwo, ale dałam radę. Wiem, że najpierw musi coś odejść, aby coś nowego, lepszego wkroczyło na jego miejscu i wiem, że mi się to udało.
Wiem, że jestem szczęśliwa pomimo niedawnego bólu w środku. Straciłam kogoś, kto znaczył dla mnie cały świat. Straciłam osobę, która trzymała mnie na duchu, która była ze mną, która mnie nie zostawiła i która nigdy nie zawiodła, aż do pewnego momentu, kiedy wszelkie granice zostały przez nią przekroczone.. Wtedy straciłam szansę. Straciłam nadzieję. Straciłam jego. Nie widziałam ratunku, nie widziałam światła, a wszyscy wmawiali mi, że bedzie dobrze. Wiedziałam, że to ty byłeś tym jedynym, który łapał mnie, kiedy ja upadałam. Ty byłeś tym jedynym, który mógł sprawił, że poczułam się wyjątkowo, a potem.. znikłeś jak gdyby nigdy nic, ale teraz.. teraz jest inaczej.
Teraz jest lepiej. Bo najwspanialszy czas jest ten, kiedy wracasz do swojego rodzinnego domu, siadasz z bliskimi przy kominku i wspominasz o dobrych rzeczach, a ja myślę międzyinnymi o naszych wspólnych chwilach i wiem, że nie będę ich żałować, tylko myśleć o nich z uśmiechem.
Coś się zaczyna, coś się kończy. Boję się zaryzykować. Boję się ruszyć do przodu, bo czuję strach, że któregoś dnia znowu coś pęknie, znowu coś zepchnie mnie na sam dół i sprowadzi mnie do poprzedniego stanu, ale teraz wiem, że nie mam sie o co obawiać, bo są ludzie, którzy będą ze mną zawsze. Którzy nigdy nie odejdą. Których kocham, którzy mnie uszczęśliwiają, którzy po prostu zostaną do końca.
Alls.
od autorki:
miało wyjśc inaczej, ale.. cóż, wyszło jak wyszło.
nie mogłam napisać o jej dniu, bo nie wiem jak notka wypadnie, więc
macie coś z bloga :)
Sel potwierdziła, że jest singielką. trochę smutno, ale przynajmniej jest
silna i się podniosła, THAT'S MY IDOL.
DAVID - BIEBEER
JULIE - JUSTBEAUTIFULDREAM