Zayn dziś <3
Chłopacy byli jak zawsze niesamowici. Musiałam jednak wcześniej wyjść, ponieważ niektórzy fani mieli spotkanie za kulisami, a ja nie mogłam być tam zauważona, więc pożegnałam się z nimi przed ich jutrzejszym lotem i wróciłam do mieszkania. Pewnie normalnie bym poszła jutro na lotnisko i odegrała z Harry'm nasz teatrzyk, ale cieszę się, że to wszystko się skończyło, a my możemy być wolni :)
Wszystko byłoby dobrze gdyby nie wspomnienia. Weszłam do pokoju, spojrzałam na zdjęcia i łza samoistnie spłynęła po moim policzku. Tęsknię. Tak cholernie mi go brakuje, tak bardzo potrzebuję go teraz, a go nie ma.
od autorki:
może jeszcze jedna? ale najpierw rozdział, więc w razie czego
dobranoc <3
JEŚLI CHCE KTOŚ COŚ DODAĆ TO ZAPRASZAM! <3
DAVID - BIEBEER
JULIE - JUSTBEAUTIFULDREAM