byłem w kropce , tak bardzo chciałem wyjawić jej prawdę, ale nie mogłem tego zrobić. z dania na dzień zadręczałem się myślami 'co ja robię ? ona powinna wiedzieć.' naprawdę cieszę się ,że to wszystko wyszło na jaw. moim zdaniem David już dano powinien powiedzieć Allie o swojej chorobie , ale ukrywał to. to w pewien sposób zachwiało ich związkiem , ale z tego co wiem to wszystko sobie wyjaśnili i jest okej . współczuję im , bo ta choroba, to kolejny problem , który stanął na ich drodze, ale wierzę ,że sobie z nim poradzą. są naprawdę silną i zgraną parą. czuję się okropnie ,że ja również jestem dla nich przeszkodą do pełni szczęścia i nie ma dnia , ani godziny abym o tym nie myślał. chcę ,żeby ten cały 'związek' się już skończył. ja też chcę kochać i być kochanym. chcę znaleźć taką dziewczynę , która zapewni mi jakąś stabilizacje i sprawi, że moje życie będzie lepsze. sława i pieniądze nie są dla mnie najważniejsze . owszem wspomnienia związane z tymi wszystkimi przeżyciami są fantastyczne , ale ja już mam dziewiętnaście lat i muszę poważniej myśleć nad moją przyszłością.
od Hazzy :
wczoraj chciałam napisać notkę , ale humor mi na to nie pozwalał :( no nic . w ten sposób chciałam Ci choć odrobinę podziękować za te 6 , które dzięki Tobie dostałam <3 dziękuję , KOCHAM XX
thisdestiny