Sobota . Po dyskotece - padnięta jak nie wiem co . Ale dupa .
Leżę sobie w łóżku , a tu przychodzi mama i mówi , że już 12 i mam wstać . Nogi mnie tak napieprzały , że nie wiem .
Dyskoteka była zajebista . Mijając pare niezręcznych momentów . Muzyka - do dupy .
A dzisiaj ... nie powiem . <3
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima2404.05.2025 evenstarten bociek ma depresje kerisWiosna 2025r. rafal1589