Dzisiaj Domanek po mnie przyszedł i wybyliśmy na Rybną Dół, wiadomo! ; DDD
Byliśmy pierwsi, później dopiero przyszedł Wojtas z Werką :)
chłopacy, Tolka z Klaudią i reeeszta! ;)
Piąteczka, Tolka ;*
później odprowadzałam z dziewczynkami wyżej wymienionymi Klaudię, tak się wygadałyśmy :D
Machu zakochany, Paweł zakochany, haha! ;D lubię Wam dokuczać ;>
w ogóle Machu mnie podniósł, i chciał upuścić, taak na pewno :) i oczywiście miał mnie odwozić do domu przez Kajasówkę, ee! ;D
później Daniel ale Machu mu nie chciał dać kluczyków :D a jestem na niego i Łatasia zła bo znów pili bez Izuni :(( :D
i akcja z moim czekoladowym błyszczykiem, tak się wymalowaliśmy z Machem i Łatasiem elegancko :D
i musiałam ugryść Macha w ręke, bo mi mówił że i tak jest twardy i nic nie poczuje to proszę bardzo! ;D
a na końcu akcja z mpk, wrr kierowca mnie zdenerwował :D Ale dotarłam do domu :D
a jutro siedzę w doomu, obiecuję!! haha! ;DDD.
Nie mam obaw o to co będzie, bo dzięki Tobieczuję, że moge być w życiu Kimkolwiek zechcę! ;***
Kamisio, najważniejszy!!!! <3