tak, wiem. twarzowe w chuuuj -.-'
pół dnia czytania "wyznań gejszy". lovelove. potem meczyk grecja-czechy, a potem polska-rosja. jeszcze pokonajmy czechów i będzie historyczny moment. martwi mnie, że dziś nie grałam :c łaaaa, morrowind *-* :C
jutro Mediolan (pobudka o 5:30, pozdro) , a co za tym idzie? czekanie 2 tyg na paszport i żegnaj Italio, nie będę tęsknic.
huehuehue. myślę o wakacjach z moim najukochańszym i już się nie mogę doczekac *-* awww. będzie pięknieee!
dobra, nie chce mi sie juz pisac. narson.
kocham Cię Leni <3