No i stało się...
Mój najwierniejszy przyjaciel Piku¶ zdechł.
To własnie on spędził ze mn± całe dzieciństwo.
To on biegał ze mn± gdy miałam 3 latka.
To on towarzyszył mi przy każdym wyjsciu z domu.
Lecz nastał dzień w którym musiał odej¶ć...
znalazłam go rano, leżał w budzie ,jakby spał
lecz okazało się ,że już nie oddycha...
Miał 15 lat.
Tyle chwil...
pozostan± tylko wspomnienia...
Piku¶ [*]
będe o Tobie pamiętać.
R.I.P.