zachowuję się jakby mnie wszystko waliło,ale wewnątrz doprowadza mnie to do obłędu. Chcę się odciąć , zapomnieć....
Czy warto? Czy można?
Serce pomoż....Rozum wie najlepiej, nie warto...
Ale cóż.
Boję się samotności.
wiele prawdziwych myśli wypowiada się jako żarty.