rozjebałam system. jakość aparatu. mam ładne paczałki.
pogoda nadal się nie zmienia.
fuck.
ogólnie siędzę na chacie gdyż dziś niedziela.
nie wiem co dziś będe robić.
rozmyślam nad sandrą i nim. Ja chcę już 10 lub 11 kwietnia. :o do poznania trzeba jechać. Ostatnim razem nic nie kupiłam tylko chodziłam w kółko po sklepach i mówiłam że każdy może mieć takie albo że mi się nie podoba. A podobał mi się fullcap i gówno nie kupiłam bo chciałam sbie więcej rzeczy kupić niż jedną a jak bym kupiła czapkę to by mi nie starczyło na coś innego. -.-
ludzie nie wiem jak ze mną wytrzymujecie moja mama już szykuje sobie trumne żeby tylko mnie nie słuchać :D.
3majciesię
bye.