Rzeszów ;) zdjęcie takie a nie inne, po długiej podróży i rozmowie w sprawie pracy. Zmęczeni, zmarznięci ale przynajmniej obiad był dobry ;) po wielu stresach rozmowe i test mamy juz za sobą, teraz tylko czekamy na telefon i znowu wyjazd. Znowu pakowanie, robienie zakupów, pożegnania.. Jestem zmieszana co do tego wyjazdu, boje się jechać z wielu przyczyn.. Wiem, że musimy tam pojechać bo trzeba wkoncu zacząć myśleć o poważnych, dorosłych sprawach ale nie wiem czy dorosłam do tego aby zacząć nowy etap w moim życiu. Jestem przekonana, że jeżeli będzie między nami dobrze to że sobie poradzimy i nie będę musiała się o nic martwić pomijając płacenie rachunków czy zastanawianie się co dzisiaj zrobić na obiad. Oboje tego chcemy i wiem, że sobie poradzimy jeżeli będziemy się wspierać.
A teraz czas posprzątać pokój, obejrzeć coś w tv, a później się zobaczy. Może znowu zaczne dodawać dłuższe notki ? Mam nadzieje, że komputer mi na to pozwoli bo ostatnio muszę mieć do niego baaardzo dużą cierpliwość. No to na dzisiaj chyba tyle.