On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły mój światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny, są dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiam dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiecha. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo są dla mnie najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kocham go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
Damian :*:*:*:*
Zdjęcie z Sandrą :*:) kochana moja :*