w porcie
Morze Północne *_*
tak, nawet fajnie było.
miasto ładne, Niemcy yy.. fajni ;d
trzy razy na basenie
i tylko jeden skok z cztero-metorwej trampoliny...
dwa razy na cały dzień w centrum (głównie w centrum handlowym) ;d
jakiś park, zwiedzanie okolicy itp. itd.
ale.. podobno:
wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej xD
oo tak. zgadzam się z tym.
cieszę się, że wróciłam.
dzisiaj tak zwana jedna z "mega bibek" w jednej z leszczyńskich, mega słitaśnych dyskotek
z moimi kochanymi głupkami, których ponad tydzień nie widziałam
^_______^
______________________________________
cholera, za jakieś kompletne ofiary losu się już bierze?!
tak nisko upadł?!
smutne.
______________________________________
całą drogę z i do Bremerhaven:
happysad i pidżama porno
tak.