photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LISTOPADA 2013
- Lu­bisz cze­koladę? - spy­tałam.
- Tak, oczy­wiście... - od­po­wie­dział nieco zas­koczo­ny.
- No właśnie... - za­myśliłam się. - Z tym jest jak z cze­koladą. - po­wie­działam po chwi­li. Pat­rzył na mnie z sze­roko ot­warty­mi ocza­mi. - Próbu­jesz raz i zaczy­na Ci sma­kować. Masz gdzieś to, że tuczy. Jesz ją dla przy­jem­ności, bo jest dob­ra i słod­ka. Nim zdasz so­bie z te­go sprawę, zja­dasz całą tab­liczkę - od­rucho­wo sięgałeś po ko­lej­ne kos­tki. Tak sa­mo jest z cięciem. - zat­rzy­małam na chwilę swój mo­nolog. Widziałam złość w je­go cud­nych oczach. - Nie myśl, że się us­pra­wied­li­wiam! Mówię tyl­ko, jak jest... - uśmie­chnęłam się smut­no. - Od­czu­wasz przy­jem­ność, jest Ci dob­rze, kiedy się tniesz. Wi­dok ra­ny, krwi... Lu­bisz to. Ból Ci sma­kuje. Tak nap­rawdę wca­le nie chcesz przes­tać, bo to jest p r z y j e m n e. Przy­naj­mniej na początku...