z Zastawnaa jeszcze ; )
świetnie byłoo ^^ pomijając fakt, iż w ost. dzień naszego pobytuu pogoda była wręcz zajebiaszcza -.-' alle to nic . ;P
W tym czasiee Dodziaa stwierdziła, że błoto nie jest takie złe na jakie wygląda , i że seen na mokrym , lepiącym się łóżku nie był taki straszny. ; )
Gosiaa chciała zostać pomocną i miłą koleżanką , więc stwierdziła , że zdjemnie wszytskie biegające po dachu koty i zabierze je do pokoju. ; )
Filip polubił pięknyy , boskii pink śpiwór , pod którym zmuszony był spać ; - D
Hmm... przyzwyczaił się do noszenia zamałych butów ( nawet w nich jeździł ;'o )
Hmm... a Ja?
Polubiłam swoją gowę ; - D Stwierdziłam , że jest fajna , bo jest lekka ; ) I jakoś tak często gubiłam złotówki ;> Bardzo dziwne. ;D
Zresztą Onii wiedzą najlepejj ; )
mojee debilee kochanee ; *
{ Harry }