photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 MARCA 2014

dzisiejszy dzień spędzony z moim ''Jezusem'' na rowerach,  najpierw nad jeziorem próbowałyśmy połamać lód no ale się nie udało a potem jeszcze zrobiłyśmy sobie wycieczkę Zakrzewo -> Linia -> Niepoczołowice -> Zakrzewo i do domu :D brr ale zmarzłam ale warto było w końcu wyjść z domu i coś porobić niż siedzieć i myśleć nad tym jak napisać wypracowanie z polskiego ;) 

najdziwniejsza sytuacja jaka mnie kiedykolwiek spotkała. hahahahhaha no nie mogę z tego :) 

Jeju Kocham Cię debilu :* Oby więcej takich wspaniałych dni razem :) Chociaż ktoś potrafi mi poprawić pieprzony humor :D

a teraz idę się oogrzać bo mi zimno. byebye :D

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika treflik.