Dziś przemówię do was ja. Alin. Zofjiowy.

Patrząc na to zdjęcie nasuwa mi się kilka wniosków, którymi zapragnęłam się z wami podzielić. A właściwie to z Zofją-Zofjią-Zohą, nie z wami.

A mianowicie, patrząc na to zdjęcie rzekłoby się: Zofia i David Gilmour.

Albo: Zofia i czarna koszulka.

Albo: Zofia i David Gilmour i czarna koszulka.

Albo: Zofia i koszulka z napisem "David Gilmour".

Albo: Zofia i czarna koszulka z napisem "David Gilmour".

Albo: Zofia i koszulka Jaca.

Albo: Zofia i czarna koszulka Jaca.

Albo: Zofia i koszulka Jaca z napisem "David Gilmour".

Albo: Zofia i czarna koszulka Jaca z napisem "David Gilmour".

Albo: Zofia i czarna koszulka i David Gilmour.

Albo: Czarna i Zofia koszulka z napisem "David Gilmour".

Albo: Czarna koszulka i Zofia z napisem "David Gilmour".

Albo: Czarna z napisem koszulka Zofia i "David Gilmour".

Albo: Czarna z napisem koszulka Jaca Zofia i "David Gilmour".

Albo: Zofia czarna z napisem Jaca koszulka "David Gilmour". Zgubiłam gdzieś "i" więc na tym zakończę.

Życzę Zofii szybkiego odwiedzenia mnie. Hoł, hoł, hoł.