?
prawdę mówiąc, powinnam się w tym momencie powtórzyć, i wpisać tekst 'wieży melancholii', ale to chyba zbyt banalne.
czerwony notes, w którym trzymałam wszystkie te czarne myśli
- gdzie on dziś jest? choć przecież potem były inne też.
błękitny prochowiec, który był dla mnie, jakbym go wyjął Micky-emu
z szafy, gdy nie patrzy kim ciekawie,
czy ubrałbym go dziś?
wiem: wszystkie rzeczy, które kiedyś określały mnie
gdzieś zniknęły, porzuciłam je.
i wiem, a właściwie wcale nie wiem kim dziś jestem,
i nie potrafię już odnaleźć sobie siebie .
w tym czerwony notes błękitny prochowiec, dziskie ogniska i w parku ławka,
pierwsza gitara i jeszcze każda twarz mi wtedy tak dobrze znana,
zwężane spodnie
i tamten chłopiec?
, za którym w kościele siadałam w ławce
jaką miał twarz?
i książka, którą wciąż od nowa co rok zaczynam...
dziś wiem, wszystkie rzeczy, które kiedyś określały mnie
gdzieś zniknęły, porzuciłam je.
i wiem, a właściwie wcale nie wiem...
zbyt dużo chcę, a gdy widzę tę próżność jest juz za późno,
i nie potrafię odnaleźć siebie w tym...
~
hunterfest? a tak, fajnie było.
fajnie.
"Nic to nic, przecież wiesz - przejdzie mi"...
... because "shame is the shadow of love".