wczorajsze 11 zajebiście spędzonych godzin z Patrycjuszem, o taak :*
kiedy powtórka?
Przypominam sobie sny o pięknej przyszłości, do której wszystkie drzwi są zamknięte już bezpowrotnie.
Może trzeba to przeczekać, ale nie wiem już czy to jest mądre.