Wczoraj byłam na rowerach z Patrycją i Olą ( a Klaudia robiła nam zdjęcia ) i było mega przezabawnie :D
Najlepszy moment był jak Patrycja zrobiła mine focha i założyla ręce na klatkę piersiową i walnęła by w
drzewo . Oj, biedactwo moje ; ) Potem zobaczyłam, że w jednym domu mają jeszcze ozdoby świąteczne i był
mikołaj . Święta im się pomyliły . XP Najgorsze było to, że zobaczyłam przy jednym domu jak Amelia - jedna
dziewczyna z mojej klasy grała w piłkę chyba ze swoją siostrą. Tak się na mnie spojrzała, a potem gdy wróciłam
do domu to zobaczyłam, że na facebook'u mam od niej zaproszenie. Nie wiem co miałam o tym myśleć i odłożyłam
to na później, bo najpierw mi dokuczają, a teraz mnie zaprasza. Przyznam, że ona się ze mnie nie śmiała, ale i tak
narazie muszę trochę zaczekać : ) Dzisiaj pomagam mamie w sprzątaniu, a jutro rodzinne śniadanie i w poniedziałek
lany poniedziałek spędzony z siostrami i Olą < 3
xoxo, Maja.
_________________________________________________________________________________________________________
Nie mam czasu, dlatego takie nico wyszło.