Tak sobie teraz myślę, że skoro już powiedziałam to mi szybciej przejdzie? Duszenie czegoś w sobie bywa dla mojej psychiki potężnym ciosem. A jakoś tak od wczoraj mi trochę na duszy lżej. Co nie zmienia faktu że życie jest niesprawiedliwe, a opinia o płci przeciwnej od wieków bez zmian.