OKEJ, dobry dzień.
Kraków, więc gdzie jak nie pod stadion Cracovii? HEHEHE. Szkoda, że było ciemno, bo mój aparat nie ogarnął, a to jest jedyne WZGLĘDNE (okej, hahaha) zdjęcie, które nim zrobiłam, więc pozdro!
Kaaaalina, Moja Słuchaczko Kochana! :* Nagadałam się za wsze czasy. Pewnie masz mnie dość, ale i tak Cię kocham! <3 No i za rosyjski prezent też dziękuję!!! :*
A teraz powrót do rzeczywistości. HEHEHE, pesymistycznej, jako to mi powiedziała książka... Taka ze mnie pesymistyczna, melancholijna dusza... Loff dys lajf.
eheheheheh...
Wiem, wczoraj nie byłam zbyt wylewna, ale to był zły dzień i napisałabym o dziesięć zdań za dużo, he.
Przeżywacie Ślusarskiego, jak mrówka okres, goooooood.
7 STYCZNIA 2024
30 KWIETNIA 2021
19 KWIETNIA 2021
30 SIERPNIA 2020
25 SIERPNIA 2020
18 SIERPNIA 2020
2 LIPCA 2020
8 LUTEGO 2020
Wszystkie wpisy