Klaudia
trochę niepewnie spoglądam na te zdjęcia
-----------------
Pierwszy dzień seminarium filmowego w X LO mamy za sobą.
Mieliśmy okazje zobaczyć m. in. film "Cztery wesela i pogrzeb" z Hugo Grantem w roli głównej.
Odkąd sięgam pamięcią, od zawsze wydawało mi się, że w rolę Charles'a wcielał się Hugh Grant, no ale
w planie seminarium było napisane inaczej. Może najzwyczajniej w świecie wyświetlano nam inną wersję tego filmu,
ale tam też główny bohater łudząco przypominał Hugh'a, także mam podstawy, by przypuszczać, że Hugo Grant
był jedynie pomyłką osób odpowiedzialnych za ułożenie tegoż planu.
...a może to był zabieg celowy? Taki żart ze strony organizatorów, którego po prostu nie załapałem?
Hm, od zawsze wiedziałem, że z moim poczuciem humoru jest coś nie tak.
Planowane zakończenie pierwszego dnia seminarium było ustalone na godzinę 20:00, jednakże
aby zdążyć na zajęcia z fotografii w Swarzędzkim Ośrodku Kultury zaczynające się o 18 wyszedłem nieco wcześniej.
Co z tego miałem? O 17 z minutami zadecydowałem, że utnę sobie króciutką drzemkę.
Obudziwszy się o 20 zacząłem walić głową w ścianę klnąc raz po raz.
-----------------
To wszystko na dziś. Nie licząc tej, do jubileuszu zostały trzy notki.
Na zakończenie opowiem Wam historię pewnego utworu zamiszczonego poniżej.
Steve Jobs był wielkim fanem zespłu Coldplay. Specjalnie dla niego chłopaki pierwszy raz zagrali
utwór Yellow właśnie przed nim. Po wysłuchaniu Jobs orzekł, że piosenka to "gówno" i że nigdy nie uda
im się wybić z czymś takim. Rok później kawałek zdobył nagrodę NME Awards w kategorii najlepszy singiel.
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24