Niewierni

Streszczenie:

Komedia o miłości i zdradzie, na którą składa się szereg niecodziennych przygód miłosnych.

Ciekawa postać:

Dla mnie brak.

Recenzja/Opinia:

Zacznie od tego, że po obejrzeniu zwiastuna zdecydowałam, że pójdę na ten film do kina. To był błąd. Już tłumaczę, dla czego. Po Pierwsze, jeśli film nosi miano komedii to oczekuje tego, że będę się śmiała a tam było scen do śmiechu tyle, co pocałunków w Tylko mnie kochaj, czyli 2 albo 3. Po drugi moim zdaniem gra głównych aktorów była czasem przesadzona. Po trzecie mogłam poczekać i wybrać coś, co na prawde było by warto obejrzeć. Ten film miał być ukazaniem męskiego toku myślenia tak gdzieś było napisane, jeśli tak myślą mężczyźni to według mnie a jestem kobietą znaczy, że chyba lepiej było by być z inną kobietą. Film jest w pewnych momentach absurdalny, jestem w stanie jeszcze wyobrazić, że dwaj kumple uprawiają seks z kobietami w tym samym pokoju, ale że potem w Łazice zdejmują sobie prezerwatywy przy tym komplementując swoje tyłki już nie. Ostatecznie napisze, że film da się obejrzeć i jeśli ktoś ma ochotę na bardzo nie ambitne kino, od którego wręcz wieje głupotą i nudą, To proszę bardzo.

Ocena:

      **