Dawno już nie płakałam po nocach.
dzieki Tobie.
miałam nadzieje, że mnie od tego uwolniłeś.
głęboko tląca się nadzieja.
teraz wszystko się zmieniło. akurat teraz.
muszę przybrać kolejną maskę,
by udawać ze wszystko jest dobrze.
tylko to się teraz liczy.
Ale kiedyś uwolnię swoje prawdziwe, skrywane oblicze
by ukraść wszystkie dusze.
wtedy na pewno będzie mi dobrze.