Nic w życiu nie zdaża się dwa razy..
Może nie odwiedzam Twojego grobu codziennie.
Może i nie proszę już Boga, by Cię nam zwrócił
Może i nie przepłakuję już każdej nocy
ale tęsknię tak samo, i tak samo mi Cię brakuje.
Tak samo nie potrafię się zgodzić z Tobą
Tak samo dziś kłóciła bym się z Tobą, że jesteś wyjątkowy.
A gdybym mogła cofnąć czas o te półtorej roku...
To chciała bym tych kilku zwykłych rzeczy, których najbardziej brak...
jeszcze raz zapalić z Tobą fajkę...
jeszcze raz usłyszeć Twój śmiech...
jeszcze raz rozmawiać z Tobą o planach...
jeszcze raz podsłuchać, jak piszesz zmodyfikowane "smutno mi Boże"
jeszcze raz przyodziać Cię w swoją czapkę.
jeszcze raz popisać klapkę od telefonu.
jeszcze raz dać ci do jedzenia tamte paluszki
jeszcze raz żulić od Ciebie kanapki
jeszcze raz usłyszeć " a dziś na obiadek frytki"
jeszcze raz zabrać Ci zdjęcie do portfela
jeszcze raz usiąść z Tobą w ławce
jeszcze raz Pawełku
jeszcze raz... tylko raz
gdybym mogła z życia wymazać jeden dzień
to wymazała bym ten, w którym to minęło już bezpowrotnie
na nic ten żal wasz zmyślony...
Użytkownik totylkojaiza
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.