+ dalej zbieram zamówienia na 7 ! 18 najpóźniej zamawiam ! ;)
Jak widać, albo i nie widać na wyżej załączonym rysunku,
dom już stoi,
nawet dach już ma gotowy.
I normalnie oprócz takiej babki i chopa to jeszcze jakieś dzieci tu będą !
Znaczy hm... tak na nastolatków wyglądali.
Znaczy dziołcha i synek xD
Hihihi.
Dzisiejszy dzień był świetny, naprawdę.
Dawno się już tak nie uśmiałam.
I wgl. praktycznie bez przygotowania poszłam do speecha,
okazało się, że mogłam iść jutro xD
Ale jest 4 i kurczaki, chyba na koniec też będzie 4 ;/
A ja chcę 5 !
Ale fakt, w pierwszym semestrze lepiej mi szło.
Bo też było łatwiej.
Ten sprawdzian to ja muszę napisać na 5.
I to chyba jest główna modlitwa skupienia ; D
I dzisiejszy powrót ze szkoły 574.
Rany, jak się znajdą takie dwie psychiczne
[albo chociaż jedna... ]
to mogą się śmiać całą podróż xD
I wymyślić sporo głupich rzeczy.
I mogą się naśmiewać jedna z drugiej,
ale się na siebie nie obrażą xD
Taa.
Doceniam takie przyjaźnie.
Ale przyznaję, że są stanowczo zbyt rzadkie.
Ale się zdarzają, co mnie cieszy niezmiernie.
A ta dzisiejsza podróż na Bieruń...
Taa.
Dalej nie mam pojęcia, jak dojechać do liceum,
ale wiem już, jak to jechał objazdem ten autobus xD
No i przynajmniej reko się załatwi.
Tylko szkoda, że na rzecz tego, nie pójdę na szkolenie,
ale pewnie jeszcze niejedno przede mną.
Zresztą zawsze mi to ktoś może streścić ;)
No i jeszcze ta Msza xD
Wyjechałam z domu, to była 17.25,
dojechałam do kościoła, to była 17.29,
a zdążyłam ze wszystkim xD
Ale po Mszy było jeszcze lepiej.
Mimo że byłam na rowerze,
to do domu wróciłam po 19.15 xD
Ale jestem ciekawa,
o której tamta osoba wróciła i co zastała w domu xD
Mam nadzieję, że nie było tak źle,
że obawy okazały się zbyteczne ;P
Ale tak to już jest jak się dwie gaduły spotkają ;P
I na szczęście, albo raczej nieszczęście, obie mają fona z Ery xD
I kurczaki !!!
Dlaczego nie mogli nas zwolnić z tych matematyk,
a polskiego nie mogli wrzucić na historię ?
Miałabym sobie fajnie na 10.50...
A tak to tylko mi wf odpada (znaczy mam taką nadzieję... tak, odpada xD_)
Ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle ;P
I Agnieszko moja kochana.
Przyznaję, fajnie się z Tobą jeździło.
Ale chyba wolałabym dostać w Tychach rower,
pojeździć po nich,
rower zwrócić
i autobusem wrócić ;P
:D:D:D:D:D