ladyxgie a apropo jeszcze "tych za wysokich progów" to wiem, ze nie ma... bo jak sie cos chce to podobno można to mieć. :) widywałam go potem jeszcze kilka razy, ale ostatnimi czasy znikł mi z pola widzenia, więc odpuściłam.;P
ladyxgie u nas jak tata na święta przyjeżdzał to fajnie w sumie było, bo był że tak powiem grzeczny, ale jak juz za długo był to już swoje "fochy" pokazywał.
więc Wam sie nie dziwie, że już cięzko Wam jest tak;..
ladyxgie tak tak jednak Polska... chociaż teraz jest mała przeszkoda w tym powrocie do Polski, bo za 10 miesiecy musiałabym się rozstać z Dorianem... a wiem, że jak się zakochamy w sobie to będzie nam ciężko. a chyba to zakochanie sie bd nieuknione, bo my prawie 24h/dobre ze sobą spędzamy.... co prawda Dorian próbuje mnie namówić na zostanie tutaj i na studia tu, ale ja sama nie wiem... ale tak czy tak złoże podanie w polsce, żeby mieć jakieś zabezpieczenie bo z facetami to nigdy nic nie wiadomo... :)