Wszystko we mnie umarło ale krwawię Wpadając w wir tego świata z przeszłości szeroko otwarte rany By wiedzieć ze wiara umiera By stracić to co znalazłam Świat zbyt pusty by usłyszeć szept głosu który wie najlepiej Pokazuje światło w tym mroku by znaleźć odpowiedzi na zapomniane pytania Może grób powinien zostać nazwany domem .? Wszystko jest takie samo tylko w grobie spędzisz więcej czasu Coś przyćmiewa mój wzrok i znika aluzja słońca Odzwierciedlenie wszystkich kłamstw powoduje ze czekam aby ktoś mnie kochał taką jaką jestem I te dni się kończą
To dowód zabicia całej wiary jaką mam Wiedząc że ta wiara to wszystko co mam I martwa nocą idę do nieznajomego świata oddycham powoli wdychając dym a w ręce trzymając Butelka z pigułkami, Piję truciznę wznoszę toast Za tych którzy potrzebują słońca, którzy właśnie zaczynają czuć ból Straciłam całe zdrowie psychiczne Nie mogę się ukryć przed głosami które przemawiają w moim wnętrzu I zgubiłam siebie Dlaczego serce jest tak złamane ? Chciałam uciec jak najdalej od bólu świata, a tymczasem okazało się, że ten ból jest częścią mnie. Momentami mam wrażenie, że mogę sobie z tym nie poradzić. To tak jakby jakaś bomba rosła wewnątrz mnie i z każdym dniem robiła się coraz większa. Boję się tylko, co może oznaczać wybuch Nigdy nie czułam się w taki sposób Nadal chcę tonąć, ilekroć odejdziesz więc Odpal zapałki, i spal ten kurewski świat