Pisze ten tekst jak list niedoszłego samobójcy Możesz pluć mi w pysk mnie to nie ruszy i choć myśle tak głośno ze rozkurwia decybele często uciekam do pokoju który jest mym schronieniem Gubię zmysł błądzę pośród myśli Dziś nie wiesz nic o mnie a Mówisz ze znasz mnie na wylot Twoja dusza nie była wypalona od środka a moja tak bo byłam przegrana już na starcie od małolata Myślisz ze mam za dobrze . ? Odrapane ściany miejsce do którego nie chce wracać jestem jak napiętnowana nie wiesz jak to jest kryć w oczach brak akceptacji słabość rozpacz nie czujesz tego co ja przez całość swojego życia Myślisz życie a ja krzyczałam o nowe życie, wydeptane uczucia ogromna rozpacz Nie wiesz jak to jest patrzeć przekrwionymi oczami a za placami mieć ludzi tłum którzy jak rengen prześietlają mnie do samego tchu Chcą wiedzieć wszystko o mnie ale i tak sie nie dowiedzą a Ty nie patrz na mnie jak na typa samobójcy bo odważna nie jestm garść tabletki popiłam szklanką wódki Dziś załuje ze to nie był rewolwer no bo serce ciągle boli A prócz Ciebie na tym świecie trzyma mnie grawitacja Bywa ze mam myśli chore, słabe chwile no i zastanawiam sie po co tak naprawdę żyje Czasem chciała bym stracić pamięć tak jak straciłam uczucia Krzyk wspomnien w mojej głowie nie pozwala mi zasnąć I powraca czas bólu zapomnę prędzej o sobie niż o tobie Wiem ze żyje wciąż w środowisku nieprawdy i ściemy Choć niektóre słowa niby puste ważą w moim sercu tonę każdy z nas idzie w swoją stronę i próbuje dawać sobie radę by nie dobiło mnie tam tych dni parę,Dziś bije ponure serce te wspomnienia bolą bardziej niż setka upadków ale wciąż boje się cholernie ze pewnego dnia moje serce pęknie Chcę znów widzieć uśmiech ale nie na potarganych zdjęciach Chciała bym dziś Bogu skarać trochę szczęścia Pisanie kolejnego wersu staje się monotoniom bo czas płynie jak rzeka pełna brudu i cierpienia kiedy zrobię coś dobrze to i tak się nic nie zmienia znów prysły marzenia Co będzie dalej nie wie nikt Chce tylko zasnąć i zobaczy anioła na błękitnym tle trzymającego mnie za rękę nie zawsze jest tak łatwo i pięknie Życie jest okrutne jesteś sam i zostaje tylko z tobą twój cień Ale trzeba z tym walczy choć już od lat odnoszę porażkę nie mam farta i nie będę go mieć Bywają myśli ze będzie kiedyś dobrze Kiedy Odejdę może spotkamy się na moim pogrzebie życie jest jednym wilkiem Gównem Nie wpuściła bym cie do mojego bo pewnie uciekł być , pogubił buty i nie wyrobił już na pierwszym zakręcie No i możecie myśleć ze jestem nikim w tym społeczeństwie Zamieńmy się duszami wtedy zobaczysz jak czuję na pewno, i spojrzysz mi w oczy i powiesz Nie chcę Cię więcej !
Blacklisted Me - Reprobate Romance
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=opA_0z-K92g