Weź moją dłoń, uwierz mi, odrzuć swój strach chodź ze mną, chociaż zupełnie nie wiem dokąd Chodź ze mną, by sens nadać życia krokom Ze mną ku słońcu, może gdzieś nad przepaść ze mną Po szczęście albo po szaleństwo w ciemność ze mną Chodź ze mną gdzieś, nawet na drugą stronę lustra
Złapać Cie i iść choć los zastawił różne pułapki Pomóż iść przez ścieżki które płoną nie będzie łatwo ale razem uda nam się wszystko Będziemy szli by spełnić wszystkie marzenia Iść pod wiatr by dotrzeć tylko do Ciebie Uczę się być silną by życiu gdy przyłoży mi nie raz z liścia wstać i z podwójną siłą oddać. Obiecywać nic nie będę, będę starać się zrobić jak najwięcej choć popatrzą się na mnie i stwierdzą ze świat jest zbyt brutalny bym mogła się w nim przebić. Otworzyć się przed kimś to rzecz nie jest prosta i Tobie podam tylko rękę Tobie tylko zaufam. Jeśli będzie trzeba rzucę wszystko, bo w Tobie widzę swoją lepsza przyszłaś Swoje własne miejsce.
Powoli jak dziecko po dotyku sprawdzam teren,Nie bać się przeżyć życia...
Lecz obudzić się z uśmiechem na ustach Gdy zapragniesz zawołasz mnie a ja przyjdę . Swoje łzy i strach utopić w promieniach szczęścia z Tobą. Serce które zwątpiło w miłość zaczęło znów kochać, utonąć w objęciach Twych i pozostać tak już na zawsze Odzyskałam wiarę i radość :D ; *
Choć nigdy nie zastawiałam się tak głęboko nad śmiercią ale myślę ze śmierć za kogoś kogo się kocha jest najlepsza śmiercią