Czy chcemy czy nie cze nas egzamin z życia
Tu popełnisz jeden błąd i wali się mos ten ,
po którym podążać chciałeś Tu błędy są mocniejsze od ciebie
Zrobisz coś źle i możesz czekać tylko na swój pogrzeb
Nie da się tego ominąć W pewnej chwili życie wystawi cie na próbę
Tak to jest ta codzienność nie masz pojęcia czy spotka cie coś dobrego
życie ma takie reguły Zrozumiesz gdy za którymś razem poczujesz ten ból co ja Im wyżej próbujesz skoczyć To tym bardziej boli upadek
Nie licz na to ze zawsze będzie po twojej myśli .
Nie warto zawsze ryzykować Bo skończy się to źle
Albo trzeba znać zasady tej chorej gry w którą dopóki żyjesz grasz ..
Nic z tym nie zrobisz .. Omijasz kłopoty .? Omijasz głupoty . ?
Nie zawsze o tym pamiętasz .. Zycie to nie jest bajka ! To nieustająca walka
Z życiem nikt nie wygra . dlatego wkurzam się czasem , może i nawet coraz częściej Gdy mnie wystawia mam ochotę uciec lecz dokąd . ? Nie ma miejsca w którym mogę się schronić Choć wiem ze było parę takich miejsc parę taki ludzi którzy tworzyli tą niesamowita barierę gdzie zapominałam o bólu zapominałam o smutku zapominałam o tym co działo się w domu Tak ale ja już wcześniej powiedziałam "Było parę osób" ale odeszli odwrócili się Nie wiem czemu może ja jestem tą główną przyczyną
Czuje jak odchodzą chwile które nigdy nie powrócą Moje myśli znów same ze sobą się kłócą chciała bym nie czuć nie słyszeć nie pamiętać tego co było kiedyś mocno na psychice zaciśnięta pętla
Powiem Ci ze mam to w dupie a Ty w to ślepo wierzysz Rozpierdol emocji znów opętuje moje ciało Na zewnątrz jestem silna a w środku znów łamię sobie nogę Wiem ze nie jestem idealne wiem ze wiele razy łzy zostały wylane przyzemnie gdybym mogła cofnąć czas podcięła bym sobie wcześniej żyły by nie doprowadzić do tego . Moje życie jest pełne porażek wzlotów i zazdrości
Chce zniknąć i nie wrócić nigdy ! I gubię się bo nie znaczę już nic w tym świecie Złapać powietrze i uwolnić się od tego co daje blizny
Gdybym mogła wydarła bym serce z klatki piersiowej , spusciła bym głowę i czekając aż mi je oddasz Tak w środku jestem inną osobą nie Pomyślał byś ale też mam uczucia Cholernie wrażliwa mówisz ze znasz mnie dobrze To pokaż mi to głębiej bo sama już nie wiem jaka ja jestem nie znaczę już nic
Głucha ciemności w której siedzę sama z nadzieją ze wejdziesz znów
Jestem tak naiwna ze jak oddaje się to cała Widzisz już we mnie kogoś kim nie jestem A moje słowa są tak wrażliwe gdy czuje .. Chcesz widzieć w moich oczach ufność nie zawiść, a nie kogoś kto potrafi tylko ranić, mogę przeprosić za wszystkie te krzywdy nie cofnę czasu nie zranię tak innych, sama się pogubiłam już nie patrze Ci w oczy Nie będę mówić tego nagłos bo nie chce, ale zrozumiałam że to było cenne nie wrócę w przeszłość nie zmienię tych zdarzeń już teraz wiem że nic nie znaczę .