Hala : dla jednych marzenia zciętej głowy, dla innych norma. Jesli chodzi o mnie to wciąż mam lekkie wyrzuty sumienia że porzuciłam to właśnie cudo nad tym komentarzem, dla błota ponad kostki i wiatru wiejącego w twarz, bez widoków na hale :P W mroźne dni żal jest wiekszy, ale oczywiście nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło, nie ? ;P