JESTEM WYkońCZONA serio :( nawet nie wiecie jak się cieszę, że jutro day off
koń przedwczoraj słabo ... coś mu odpaliło na skokach i się nakręcił za to wczoraj znów fenomenalna jazda :) Juchason nam popodpowiadał i było obłędnie :) Taki przyjemny koń jak chce :) Dziś robimy sobie z Tosiem wolne... mam takie zakwasy po dojeźdżaniu do pracy rowerem, że ledwo się ruszam :D tak więc WOLNE
fotograf: Lilianna Dembska