31 grudzień chyba czas na podsumowanie.
Po pierwsze. W 2010 roku zaprzyjaźniłam się dwoma wspaniałymi ludźmi, a mianowicie z Miłoszem i Simonem. Dzięki nim bardzo często się śmiałam chociaż wiecznie niemiłosiernie mnie denerwujecie.:)
Po drugie. 2 razy zobaczyłam 30 seconds to Mars. Madź, dziękuję za Coke live music festival i Torwar. Było wspaniale. Nigdy tak głośno się nie darłam.:D
Po trzecie. Dziękuję Ani za wypady do Borzykowa. Cieszę się, że mogłam pokazać Ci moje miejsce, mój świat.:)
Po czwarte. Dziękuję mojej klasie za to, że trzymamy się jako-tako razem, chociaż plotki i kłótnie strasznie mnie wkurzają.
Po piąte. Dziękuję wszystkim od przedstawień szkolnych. Zwał na próbach nic nie przebije.:DD
Po szóste. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali. pocieszali, stali za mną murem.
Po siódme dziękuję za wakacje. Ani, Paulinie, a przede wszystkim Madzi i Miłoszowi.
Po siódme i chyba najważniejsze dziękuję Magdzie. Dzięki Tobie jakoś inaczej patrzę na świat, jestem innym, chyba lepszym człowiekiem. Kocham Cię strasznie.
Ogólnie dziękuję wszystkim. Rok 2010 chyba był dobry i pozdrawiam Anię, bo mi kazała.xD