Dodano: 16 STYCZNIA 2010
TAAAAAAAAAAAk, musiałąm sie pochwalić torebką od CD <33333
Kiyoko zaproponowała mi wspólną, pkmaturalną przeprowadzke do Londynu (lov U bejbe za to) i w sumie sama nie wiem, co mam zrobić, Boże jak pomyślę, że spełni się jedno z moich marzeń, to chyba wyjde z siebie.
Poza tym musze iść złożyć jakąś pieprzoną rezygnacje z rady miasta, bo nie chce mi sie już tam chodzić, poza tyjm i tak nic nie robimy 
Nie wiem, co mam zrobić z włosami. Obciąć je czy zostawić. Przefarbować na blond, róż, czy zostawić takie jakie są teraz.
Chciałam przejśc na diete i w sumie nie jem żadnych smażonych rzeczy (no, może poza omlecikiem raz na jakiś czas v^^'), ale ze slodyczy nie moge całkowicie zrezygnowac. Po prostu nie mogę.
I zaczęłam palić. Kolega mnie ostatnio poczęsto9wał taką dobrą, ciemną malinową fajka. Musze przyznać, że nie najgorsza xD
Poza tym na dworzu piździawa jak chui. Rano wstaej -17 na dworzu, omg. Do tego moja inteligentna siostra zwaliła mnie rano z łóżka, żebym jej akumlator wyjęła z samochodu _^_____ ot, kierowca się znalazł.
Tylko ja mogę wystawić fakture za kompurter na 0 zł xDDDD
Kupiłam sobie koszulke z napisem "Eat more pussy"!!! Hahahaha
http://pupe.ameba.jp/item/cUEis7G6ZuiL/bUTWajBq2MLQ/
Komentarze
~visualxnegativism
Mówią, że jak się obetnie włosy przed studniówką to rozum z głowy ucieka - taki głupi przesąd, ale i tak sama pewnie sobie obetnę włosy, trzeba je w końcu doprowadzić do porządku. * Btw. Jakie marzenie Ci się spełni?
Śmiej się, śmiej - dla mnie to naprawdę poważna sprawa. Zdaję sobie sprawę, że 3osobowa komisja to nic w porównaniu z całą salą ludzi, przed którymi nie raz przyszło mi mówić, no ale tej prezentacji zależą moje dalsze losy. Wszyscy twierdzą, że wiedzą przez co przechodzimy w trakcie matury, a stresują nas jeszcze bardziej ;/ Ja chcę moją ciocię w komisji!
Okay. Nie, nic w tym kierunku nie robiłam, nie lubię planować. Zwykle z moich planów wychodzą nici.
Śmiej się, śmiej - dla mnie to naprawdę poważna sprawa. Zdaję sobie sprawę, że 3osobowa komisja to nic w porównaniu z całą salą ludzi, przed którymi nie raz przyszło mi mówić, no ale tej prezentacji zależą moje dalsze losy. Wszyscy twierdzą, że wiedzą przez co przechodzimy w trakcie matury, a stresują nas jeszcze bardziej ;/ Ja chcę moją ciocię w komisji!
Okay. Nie, nic w tym kierunku nie robiłam, nie lubię planować. Zwykle z moich planów wychodzą nici.
19/01/2010 18:02:04
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika toshikochan.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
